TREM... Moja kochana piąta pora roku... jola maj

Każdy dzień zachwyca mnie swoją doskonałą prostotą, barwą , zapachem. Każdego dnia przemierzam pola, raz miękkie od błota, raz zamarznięte na kość. Od nadmiaru deszczu tworzą się urokliwe jeziorka, po których z radością dziecka, ślizgam się jak za dawnych lat. Wsłuchuję się w śpiew wiatru hulającego wśród gałęzi starych lip i świerków. Znalazłam świeżo wykopaną lisią norę, ileż to wspaniałe zwierzątko musiało się napracować, ileż było prób kopania w błotnistym zakątku…Tyle piękna wokoło, tyle zauroczeń, tyle wspaniałych chwil, które gnieżdżą się w sercu, duszy. W wiklinowym koszu przynoszę drewno do kominka, pieski i kotki śpią w jego cieple, pochrapują, we śnie gdzieś biegną, poszczekują ….Jeszcze niech będzie cicho i śnieżnie, jeszcze niech będzie zimowo, sankowo, nartowo, herbaciano malinowo i lipowo z miodem. Niech odpoczywają nasze ręce od ciężkiej , acz pięknej wiosennej pracy. Jeszcze niech będzie szalikowo, swetrowo i grubo skarpetowo…….jm

Komentarze

…Koncert Noworoczny z Wiednia, balsam na duszę, wcześniej msza św. i śpiewanie kolęd. W domu spokój, miło trzaskał ogień w kominku, Stoch nie zawiódł, książka zakupiona, jak co roku przed Sylwestrem już przeczytana . Postanowień nie mam, biorę to, co przyniesie każdy dzień. Rok 2017, był jednym z najwspanialszych w moim życiu. 2018 już się zaczął i bardzo dobrze, bo tyle fajnych rzeczy do zrobienia…….Zaczynam….Bądźmy twórczy, dobrzy i spokojni…jm

Komentarze

Czas przepiękny, czas magiczny. Wigilia pełna spokoju, dostojeństwa, modlitwy, smakowitości, śpiewania kolęd. Gościliśmy na Wigilii Heidii i Rainera Kern ze Szwajcarii. Była, to wyjątkowa Wigilia, bardzo ich kochamy i już tęsknimy, bo wkrótce wyjeżdżają do swojego kraju. Myślę, że na długo pozostanie im i nam ten piękny Wigilii czar. Potem kolędowanie, śpiewanie polskich i szwajcarskich kolęd…O północy Pasterka, myślę, że jedna z najpiękniejszych, jak tu mieszkamy. Cudownie nam się śpiewało, a mnie grało….Rano prezenty, msza i na obiad do brata Jarka. Uwielbiamy ten czas u Niego, jest rodzinnie i smacznie i bogato w prezenty….Dziękuję moim dzieciom, mężowi, bratu, Heidii i Rainerowi, ks.Piotrowi za wspaniałe prezenty, którymi będę się jeszcze długo, długo cieszyć. Roztrzaskał mi się telefon i nie mogłam odpisać na życzenia..Teraz, to czynię…Wszystkim życzę dużo spokoju, radości, pasji, kochajcie się i dużo rozmawiajcie, mniej piszcie, a więcej dzwońcie, cieszcie się i radujcie z maleńkich rzeczy, szanujcie się i uśmiechajcie do siebie, przytulajcie się i wybaczajcie…..Ściskam Was Mocno i Serdecznie Pozdrawiam i Kocham….jm

Komentarze

Spacery z psem, to wyjątkowe chwile. Można taplać się w kałużach, łamać powstały w nocy lód, obserwować ptactwo, zmieniające się pory roku. To chwile dla zdrowia…jm

 

Komentarze

Już pachnie cynamonem, goździkami, anyżem. Pierniczki w słojach prezentują się bajecznie, w oknach palą się świeczniki, dostojnie wyglądają złocone szyszki, orzechy, przygotowywane ozdoby na choinkę. W zakamarkach leżą już prezenty, smakołyki…Jeszcze chwila, a wszystko zacznie pachnieć, smakować i radować się do woli……W Adwencie pamiętajmy o roratach, bo to wyjątkowy czas…..jm

Komentarze

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zawitali w moim domu na jarmarku jesiennym. Szczególnie dziękuję moim koleżankom ze Stowarzyszenia agroturystycznego z Darłowa. Dziękuję za rozmowy przy słodkościach, serniczek doskonały, za ciepło i radość. Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili nas tego dnia….Następny jarmark, to Jarmark Adwentowy, który odbędzie się 03.12.2017….Już teraz serdecznie zapraszam….jm

Komentarze

A za oknem….

A za oknem jesień się zaczyna. Już nie mogłam się jej doczekać. Zaczynam palić w kominku, jego ciepło rozchodzi się po kuchni i pokojach. Pachnie suszonymi grzybami, miętą , pokrzywą już ostatnią, szałwią, konfiturami z żurawiny, gruszek, jabłek, śliwek, brzoskwiń. Każdego dnia zbieram włoskie orzechy i suszę w koszach obok kominka. Czekam na spadające liście, ich szelest, zapach. Czekam na długie wieczory. Zaczynam już przygotowywać się do świąt, bo z rękodziełem już tak jest im wcześniej tym lepiej i więcej czasu prze świętami…..Mydełka już dojrzewają, a dziś świece i lampiony……A teraz herbatka z pigwą na dobry i twórczy dzień…jm

Komentarze

II miejsce

Janiewicki Zakątek Jolanta Majdowska

Janiewice, gm. Sławno, pow. sławieński

Siedlisko „Janiewicki Zakątek”, to miejsce położone wśród lasów, jezior i pół. Każdego dnia mieszkańców budzą piejące koguty, rozśpiewane ptaki, przelatujące żurawie i łabędzie.Gospodyni pragnie podzielić się tym, co piękne, zaskakujące, smaczne, kojące i wypełniające duszę. Tu pięknie się marzy, czyta, pisze, wypoczywa i nabiera pokory do każdej pory roku. W głębi ogrodu, w budynku z „duszą”, znajduje się pracownia artystyczna, gdzie można spróbować swoich sił na zajęciach warsztatowych z ceramiki, krawiectwa, plastyki, mydlarstwa, teatru. Do dyspozycji gości właścicielka oddaje trzy pokoje ze wspólną łazienką(2-3 os. i 1- 2 os.).Oferuje również możliwość pełnego wyżywienia. Nad stawem można obserwować życie dzikich kaczek, kurek wodnych, czasami udaje się podpatrzeć zimorodki. Częstymi gośćmi są czaple i bociany. W gospodarstwie znajdują się kozy, koty i psy. Można skosztować koziego mleka i serków. Jest miejsce na gry i zabawy, ognisko, a także słodkie leniuchowanie. Można rozkoszować się zapachem kwitnących lip, lawendy, rumianków, pól i łąk. Jedną z pasji właścicielki jest prowadzony własny blog pn.:”TREM…Moja kochana piąta pora roku….jola maj

Chciałam serdecznie podziękować pani Wandzie Hańczaryk, która zgłosiła mnie do Konkursu Agroturystycznego „Zielone Lato”. Należę do Stowarzyszenia Agroturystycznego Ziemi Darłowskiej „Zagroda”….Dziękuje pięknie wszystkim gościom, którzy odwiedzili nasze siedlisko (p. Basi i p. Adasiowi, p. Gosi i p. Marcinowi, p. Kasi i p. Tomaszowi, Mai i Mateuszowi. Byliście wspaniali, każdemu życzę takich gości….jola maj

Komentarze