Poranny zachwyt
przetarł oczy,
czym tu by jeszcze świat zauroczyć?….
Przeszedł po łąkach, parkach, polanach,
polach i nieprzebranych zbóż łanach.
Zajrzał na drogę zapomnianą przez wędrowców,
potem nad rzeczkę, górkę małą…
Spojrzał i zobaczył niezapominajkami alejkę usłaną……jm